Logo
Strona główna

Aktualności

Co z pracami nad rozporządzeniem ePrivacy?

W przeciwieństwie co do wcześniejszych informacji, które zakładały przyjęcie już teraz podejścia ogólnego, rumuńska prezydencja w Radzie EU przedstawi jedynie sprawozdanie z postępów w pracy nad rozporządzeniem ePrivacy, przekazując je kolejnej prezydencji fińskiej. Rozczarowanie? Z pewnością, ale jak powiedział wiceprzewodniczący KE Ansip – wynika to z braku woli finalizowania prac po stronie Państw Członkowskich.

Warto jednak podkreślić to, co udało się osiągnąć do tej pory. W szczególności mowa tutaj o uaktualnieniu tekstu rozporządzenia, ze względu na postępujący rozwój IoT, M2M czy AI (motywy 13, 20a i 21), które równocześnie mają na celu poprawienie sytuacji użytkowników końcowych i wyrażanych przez nich zgód. Dużo pracy włożono również w uzgodnienia kwestii organów nadzorczych, gdzie zwiększono swobodę w zakresie ich ustanawiania przez Państwa Członkowskie, jak również doprecyzowana kwestię zaangażowania Europejskiej Rady Ochrony Danych.

Niestety nie udało się rozwiązać wszystkich wątpliwości, by wymienić chociażby sprawę ochrony dzieci przy przetwarzaniu ich danych w ramach komunikacji elektronicznej, czy też kwestię zgodności retencji danych z Kartą Praw Podstawowych, zgodnie z jej interpretacjami przez TSUE.

Z niecierpliwością zatem możemy obserwować, jaki będzie postęp prac nad rozporządzeniem ePrivacy pod nowymi: prezydencją, Komisją oraz Parlamentem. Nic w każdym razie nie wskazuje na to, by prace nad rozporządzeniem miały przyśpieszyć.

Cały raport można przeczytać: https://www.politico.eu/wp-content/uploads/2019/05/Progress-report-v2-May.pdf

Autor: Radosław Kapułka